Do gry powrócił nieobecny przez prawie dwa tygodnie Marcel Gromadowski i jego drużyna od razu odniosła imponujące zwycięstwo nas ekipą z Sete, a nasz zawodnik po raz kolejny został wybrany najwartościowszym zawodnikiem meczu.
Tak naprawdę walka toczyła się tylko w pierwszym secie i może na początku drugiego, ale z każdą minutą zawodnicy Parisu 'rozkręcali' się i coraz bardziej odbiegali z wynikiem od rywali, a w trzecim secie ich gra wyglądała koncertowo.
MVP spotkania tradycyjnie wybrany został nasz atakujący, Marcel Gromadowski. Zawodnik zdobył 20 punktów: 19 atakiem (przy skuteczności 59,4 %) oraz 1 blokiem. Marcel kolejny raz udowodnił wszystkim niedowiarkom, że nie bezpodstawnie jest nazywany niekwestionowanym liderem swojego zespołu. Aż chciałoby się powiedzieć, że bez Marcela nie ma gry. Wiadomo jednak, że tak nie jest, bo nie jeden zawodnik jest na boisku, a sześciu, no ale niestety z pozoru tak to wygląda. Być może to tylko dziwny zbieg okoliczności, że podczas nieobecności podstawowego atakującego, zespół akurat ma gorszy dzień.
Statystyki zespołu: Arago de Sete - Paris Volley 0:3
Atak: Zawodnicy Parisu na 71 ataków skończyli 35, co dało średnią 49,3%. Blok: Na 37 próby zatrzymania przeciwnika, skutecznych bloków było 14. Serwis: 6 zagrywek punktowych (73 próbach). Punkty po błędach: Po błędach przeciwnika zawodnicy Parisu zdobyli 21 punktów, oddali za to aż 23. Przyjęcie: Przyjęcie pozytywne na poziomie 47,8%, perfekcyjne - 39,1%.
|