Konkurencja na pozycji atakującego jest duża, ale sytuacja sprzyja Marcelowi. Wiadomo już, że w czasie kwalifikacji do MŚ nie zobaczymy lidera reprezentacji Polski, Mariusza Wlazłego. Jego miejsce zajmie Piotr Gruszka, który specjalnie trenuje na pozycji atakującego. W 12 zawodników wybranych przez trenera Castellaniego, którzy wyjdą na parkiet, może znaleźć się tylko dwóch atakujących. Trener ma już pewne przemyślenia dotyczące składu, ale nie zamierza zdradzić ich aż do 5 sierpnia. Na pewno pierwszym atakującym będzie Piotrek. Walka o pozycję drugiego atakującego będzie toczyła się między Marcelem Gromadowskim oraz Kubą Jaroszem. Ostateczna decyzja zapadnie zapewne po meczach sparingowych reprezentacji Polski z reprezentacją Bułgarii i Czech.